11/04/2013

przemyslenia ciag dalszy....



Zarządzanie to nie to samo co życie. Stwierdzenie: "czas to pieniądze" jest nonsensem. Powinniśmy być świadomi każdego momentu. Powinniśmy nauczyć się wykorzystywać w pozytywny sposób (z miłością) każdą chwilę naszego życia, zarówno wtedy, kiedy działamy, jak i wtedy, kiedy oddajemy się kontemplacji. Doba ma dwadzieścia cztery godziny i nieskończenie wiele chwil. Jeśli zwolnimy, wszystko będzie trwać dłużej. Oczywiście mycie naczyń może ciągnąć się w nieskończoność, ale dlaczego nie mielibyśmy wykorzystać tego czasu, aby myśleć o przyjemnych rzeczach, śpiewać, relaksować się i cieszyć, że żyjemy?

Trzeba wiedzieć, kiedy oddawać się refleksjom a kiedy działać.  
Pacjentka, która cierpi na nadwagę, była gotowa zrobić wszystko, by pozbyć się problemu. Poproszono ją, by za każdym razem, kiedy poczuje głód, zastanowiła się nad tym uczuciem zamiast jeść.
- Ale ja odczuwam głód! - odpowiedziała.
- Dokładnie - Jeśli nauczy się pani żyć z tym uczuciem, jeśli będzie pani w stanie obserwować swój głód, pozwalać, by ogarniał panią z całą intensywnością i cierpieć, nie ulegając mu, już wkrótce będzie pani odczuwać mniejszy niepokój. Zacznie pani władać swoją wolą zamiast być niewolnicą swoich własnych emocji. 


Działanie a negatywne emocje: Kiedy siadamy na kanapie, włączamy telewizor (to sposób na "wyłączenie się" ze świata). Zaczynamy odczuwać silny niepokój, wydaje nam się, że tracimy czas, czujemy, że powinniśmy do kogoś zadzwonić, zrobić gimnastykę albo posprzątać dom. Dlaczego? Dlatego, że, jeśli nie będziemy nic robić, zaleje nas fala tłumionych emocji. Emocje te przygnębiają nas, sprawiają, ze odczuwamy smutek albo mamy poczucie winy. Ale im bardziej wypełniamy sobie czas, tym więcej tych emocji się gromadzi. Istnieje duże niebezpieczeństwo, że pewnego dnia emocje te wybuchną i stracimy nad nimi kontrolę. 

 dobrego wieczoru Jeanette ;)


Trzeba wiedzieć, kiedy oddawać się refleksjom a kiedy działać. Moja pacjentka, która cierpi na nadwagę, była gotowa zrobić wszystko, by pozbyć się problemu. Poprosiłem ją, by za każdym razem, kiedy poczuje głód, zastanowiła się nad tym uczuciem zamiast jeść.
- Ale ja odczuwam głód! - odpowiedziała.
- Dokładnie - powiedziałem.
- Jeśli nauczy się pani żyć z tym uczuciem, jeśli będzie pani w stanie obserwować swój głód, pozwalać, by ogarniał panią z całą intensywnością i cierpieć, nie ulegając mu, już wkrótce będzie pani odczuwać mniejszy niepokój. Zacznie pani władać swoją wolą zamiast być niewolnicą swoich własnych emocji.

Czytaj więcej na http://www.styl.pl/magazyn/felietony/paulo-coelho/news-przesuniecia-czasowe,nId,328383?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz