Wszak emocje sięgają zenitu,a radość z pisania nie dostarczała mi nigdy tyle przyjemności i endorfin po tak długiej abstynencji.Zdaje sobie jednak całkowiście sprawe,że EMOCJE wzieły góre.A w moim krótkim i majestatycznym okrzyku radości z pewnością może panować przerost formy nad treścią.Nie mniej jednak wybaczcie moi mili! Takie Życie!
ŚCISKAM GORĄCO I ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA JESIENNYCH WSPOMNIEŃ Z FRANCJI Z ROKU 2011 ;) GDYŻ U NAS ZIMA -" SORY,TAKI MAMY KLIMAT " ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz